Ciekawe efekty daje barwienie ciasta kakao, kawą, herbatą, ziołami lub po prostu farbami wodnymi. Uczniowie uwielbiają lepienie z masy solnej, sprawia im to wiele radości a efekty ogromną satysfakcję. Historia masy solnej Sporządzanie z ciasta (mąka, sól, woda) przedmiotów o charakterze religijnym czy ludowym jest stare jak świat Wypróbowałam kilka zestawów i śmiało mogę polecić jeden idealnie nadający się do malowania masy solnej. To właśnie ten ze zdjęcia powyżej. Kupiłam go w jednym z hipermarketów Auchan i kosztuje ok. 23 zł. Ma dużo kolorów i moim zdaniem, najpiękniejszy odcień bordowego! Czasami sięgam również po te farby. Domek suszymy w ok 50-60 stp aż będzie twardy. Szablon dostępny na : http://www.rekodzielo-art.pl/2012/12/domek-z-piernika.html Przy okazji odwiedzin w rożnych Dinoparkach oglądaliśmy różne skamieliny. Postanowiłyśmy z Agą zrobić sobie własne w domu. Nasze są z masy solnej. Składniki na podstawową wersję masy solnej: 200 g mąki. 200 g soli. woda - wlewamy na oko aż konsystencja masy będzie plastyczna (jak plastelina) Wykonanie: Po wyrobieniu masy Robienie masy papierowej (przepis): Zmieszaj mąkę z wodą w dużej misce. Dobrze wymieszaj. Strony gazety podrzyj na cienkie paseczki. Po kolei mocz paski w roztworze, tak, aby dobrze nasiąkły. Do robienia masek z masy papierowej lepsze są czarno-białe gazety, niż kolorowe magazyny. Hej, zapraszam na filmik jak zrobić sowę z masy solnej.link do filmiku jak zrobic mase solną:https://www.youtube.com/watch?v=2zWGDDDW73Y Z tej ilości masy solnej zrobiłam 43 "fałszywe ciasteczka". 2. Foremki do ciastek. Moje kupiłam jeszcze w lipcu, w Hipermarkecie E.LECLERC za około 8 zł. Jest to duży zestaw, w którym są też foremki z motywem Wielkanocnym. 3. Metalowe koszyki na szklanki i cukierniczkę. Przy ich pomocy wyciskamy wzory na "fałszywych ciasteczkach". Aniołek z masy solnej to prosta i efektowna dekoracja na chrzciny lub święta. Ładnie wygląda też w dziecięcym pokoju. I co najważniejsze, taką ozdobę możesz przygotować wspólnie z dzieckiem. Ono będzie świetnie się bawić, a ty zyskasz małego pomocnika. Podpowiadamy, jak zrobić aniołka z masy solnej w 9 krokach. Te ostatnie są często dużo mniejsze i spotyka się też foremeczki do których wlewa się płynną czekoladę. Oba rodzaje nadają się do masy solnej, z tym zastrzeżeniem oczywiści, że tu nie ma mowy o płynnej masie ;-) Odciskacie po prostu w takiej foremce jej kawałek . Foremki metalowe mają nachodzące na siebie miejsce łączenia Kolorowe ptaki z masy solnej. Pogoda znów nas nie rozpieszcza. Wczoraj lało jak z cebra brrrr Może dzisiaj się trochę rozpogodzi. Zawsze kiedy lepię coś z masy i zostanie mi jej resztka staram się jakoś ją wykorzystać, aby nie wyrzucać całkiem dobrego materiału. Tak też było w przypadku ptaszków, które Wam zaprezentuję. QdzR. Jak zrobić masę solną? To najprostszy przepis na masę solną krok po kroku Jak zrobić masę solną? To nic prostszego! Masa solna to ponadczasowe źródło zabawy i sposób na wyczarowanie czegoś z niczego. Zrobienie masy solnej nie jest trudne, za to możliwości jej wykorzystania – nie tylko przez dziecko – jest całe mnóstwo. Zobacz nasz sprawdzony i prosty przepis na masę solną i wykonaj ozdoby krok po kroku. Masa solna to swoisty materiał plastyczny, który – choć nieco wyparty przez nowoczesną ciastolinę – nadal jest chętnie wykorzystywany przez dzieci w pracach artystycznych i zabawie. Atutem masy solnej jest z pewnością prosta formuła i tani koszt wytworzenia. Podstawą masy solnej jest mąka i sól, więc można ją zrobić w warunkach domowych. Dzięki temu, że jest zrobiona z produktów spożywczych, masa nie jest toksyczna, a zabawa nią jest bezpieczna. Po wyrobieniu masy ma ona konsystencję podobną do plasteliny i daje się dowolnie kształtować. Rzeczy ulepione z masy solnej wystarczy odłożyć w suche miejsce i pozostawić na kilka dni, by stwardniały. Proces ten można przyspieszyć, używając do tego piekarnika. Na końcu można ulepione figurki pomalować. Spis treściCzego potrzebujemy do przygotowania masy solnej?Jak zrobić masę solną krok po kroku?Jak przechowywać masę solną?Co można zrobić z masy solnej? PomysłyJak wykonać figurki z masy solnej? Galeria M jak Mama - Jak ćwiczyć sprawność małych rączek? Czego potrzebujemy do przygotowania masy solnej? Podstawą udanej masy solnej jest właściwa proporcja składników. Choć wiadomo, że masa powstaje z soli, mąki i wody, trudno ją zrobić idealną, dodając składniki „na oko”. Najlepsza masa solna powstaje według takich proporcji: 1 miarka soli (drobnoziarnistej) 1miarka mąki 1/2 miarki wody Jak zrobić masę solną krok po kroku? Robienie masy solnej zaczynamy od zmieszania mąki z solą, dopiero wtedy zaczynamy dodawać stopniowo wodę, jednocześnie zagniatając masę rękami. Masę należy wyrabiać do momentu aż będzie miała zwartą, plastelinową konsystencję. Masa nie może się kruszyć, rozpadać i musi dawać się łatwo formować w rękach. Jak przechowywać masę solną? Jeśli ze składników wyszła nam zbyt duża ilość masy, nie musimy jej wyrzucać. Masę solną można przechowywać nawet wiele dni. Ważne, by nie dopuścić do jej wyschnięcia. Sprawdzonym sposobem jest włożenie jej do foliowego woreczka i szczelne zamknięcie. Dobrze jest włożyć taki pakunek następnie do lodówki. Zobacz także: Jak zrobić masę plastyczną? [5 przepisów] Piankolina - co to jest, jak się można nią bawić - pomysły na kreatywne zabawy piankoliną Co można zrobić z masy solnej? Pomysły Sposobów wykorzystania masy solnej jest mnóstwo. Najpopularniejsze jest lepienie z niej figurek lub płaskorzeźb. Dzieci mogą tworzyć z masy zwierzątka, dorośli mogą się pokusić o ambitne rzeźby np. aniołów, które można potem powiesić na ścianie. Masa solna to przyjazny materiał plastyczny, z którego można niemal wszystko wyczarować. Internet jest pełny inspiracji. Jak wykonać figurki z masy solnej? Galeria Jeżeli nie mamy farb akrylowych, warto utrwalić zwykłą farbę (plakatową lub akwarelę) lakierem. Świetnie sprawdza się spryskanie figurki z masy solnej lakierem do włosów w sprayu. Dzisiaj trochę o tym w jaki sposób przygotować odpowiednią masę solną do naszych twórczych pomysłów. Jeśli komuś chce się to czytać to zapraszam, chociaż pewnie doświadczona "masosolniaczka" nie odkryje tu niczego nadzwyczajnego ;) Otóż przeglądając różne blogi spotkałam się z przeróżnymi przepisami. W zasadzie ile zdolnych rączek tyle przepisów. Ale doszłam do jednego wspólnego wniosku (i zapewne Ameryki nie odkryłam ;) Masę należy przygotować zgodnie z tym jakie cudeńka chcemy z niej otrzymać. Ja swoją przygodę zaczynałam od tak zwanego standardu czyli: szklanka mąki pszennej szklanka soli plus/minus pół szklanki wody stopniowo ją wlewając (by nie przedobrzyć ;) ) Jednak z czasem zaczęłam dostrzegać, że łatwiej lepiłoby się niektóre elementy z bardziej plastycznej masy, czyli takiej, która zbyt szybko nie wysycha i przede wszystkim nie kruszy się. Niestety sól jest bardzo dobrym pochłaniaczem wilgoci, więc "wypija"nam z naszego ciasta dużo wody, a z czasem masa zaczyna wysychać i kruszyć się (osobiście nie cierpię gdy kruszą się aniołkowi włosy :/ i myślę, że Wy też ;) ). Tak więc postanowiłam jakoś temu zaradzić i wybrałam opcję innego przepisu, czyli: szklanka mąki pszennej pół szklanki soli plus/minus pół szklanki wody Taką masę uważam za najlepszą i z takiej tylko póki co lepię, chyba, że znajdę z czasem jeszcze coś lepszego. Ale chciałam jeszcze odnieść się do moich doświadczeń z przepisem na masę solną z dodatkiem mąki ziemniaczanej. szklanka mąki pszennej szklanka mąki ziemniaczanej szklanka soli około szklanki wody Najkrócej: wspaniała, cudownie plastyczna, idealna, lepienie z niej to frajda i wspaniała zabawa, ALE... tylko do momentu, aż moje wytwory nie znalazły się w piekarniku :( Otóż co się z nimi stało? Doświadczone dziewczyny już wiedzą :) niestety pomimo niskiej temperatury piekarnika masa bardzo rośnie, zniekształca się i co najgorsze pęka :/ może istnieje jakiś sposób by temu zapobiec i móc cieszyć się wspaniałym lepieniem, ale ja go jeszcze nie poznałam :D Poniżej prezentuję renifery, które zostały wykonane właśnie z dodatkiem mąki ziemniaczanej. Temu ciemnemu popękały rogi :( Czytałam też o przepisach z dodatkiem oleju, olejków i tym podobnych natłuszczających rzeczy, jednak nie próbowałam jeszcze i uważam, że to pewnie fajny patent na to by zadbać przy okazji o nasze jakże CENNE DŁONIE :) bo przecież same dobrze wiecie jak bardzo wysychają podczas masosolnej zabawy ;))) ja by temu zaradzić mam w pobliżu szklaneczkę wody i zwilżam dłonie co jakiś czas ;)Na pewno muszę spróbować koniecznie pachnących aniołków na święta. Bardzo spodobał mi się pomysł jednej z Was na takie aniołki-pachniołki z dodatkiem cynamonu, kawy itp. ;) Jejciu, ale się rozpisałam - ciekawe czy jeszcze ktoś to czyta, no ale nic, na koniec taka moja fajna rada dla tych, które stawiają na naturalność np. w aniołkach i cenią sobie ich złoty kolor po upieczeniu bez malowania. A więc kiedyś spróbowałam przed włożeniem do piekarnika posmarować je roztrzepanym białkiem jajka. Muszę Wam powiedzieć, że pięknie się błyszczały, były gładziutkie i miłe w dotyku. Pamiętać trzeba tylko, aby posmarować je odrobinę, dosłownie musnąć pędzelkiem, bo gdy przedobrzymy spuchną nam i się zniekształcą. Pewnie zanudziłam niektóre z Was ;) W podziękowaniu za wytrwałość anielskie pozdrowienia :)