[Em E Bb A Am] Chords for KęKę - Czasem Muszę (audio) with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
🎸 [F#m D B F# Bm] Chords for Paluch "Daj mi powód" prod. Oster ( OFFICIAL VIDEO ). Discover Guides on Key, BPM, and letter notes. Perfect for guitar, piano, ukulele & more!
Provided to YouTube by TuneCore My Soul Says Yes (Live) · Sonnie Badu Soundz of Afrika ℗ 2016 Sonnie Badu Released on: 2016-09-21 Auto-generated by YouT
[Ebm Eb Bb B] Chords for KęKę - Wyjebane (Tak Mocno) with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
Nic Już Nie Muszę. Producer – Kubi Producent. Producer – Kubi Producent. 10: Fala. KęKę - Nie mogło się udać prod. Uraz. 3:48; Lists Add to List. Add
Listen to W Dół Kieliszki (WuDeKa) by KęKę, 949 Shazams, featuring on Kękę Essentials, and Essential Polish Hip Hop Apple Music playlists.
Listen to music by KęKę on Apple Music. Find top songs and albums by KęKę, including Zrobiłeś To Chłopak, Nigdy Ponad Stan and more.
Wydany 18 listopada 2022 roku utwór "Dłużej tak nie może być" to efekt współpracy Polskiej Wersji i KęKę. Singiel stanowi pierwszą oficjalną zapowiedź nowego, trzeciego już albumu studyjnego Polskiej Wersji, zatytułowanego "Na waszych oczach." Dokładna data premiery wydawnictwa nie jest jeszcze znana.
Lyrics for Nic dodać, nic ująć by KęKę. Nic dodać, nic ująć Nic dodać, nic ująć, nic nic nic Nic dodać, nic ująć Nic dodać, nic uj
Czuję nerwówkę, jak przed drogą, której nie znam Wykorzystałem szanse, co mi były dane Zasunąłem zasuwy już, innego świata nie ma To co istotne można zabrać w jednej torbie Reszta przeszkadza i stanowi zbędny ciężar Odpowiadam na pytanie, co jest dobre Dla mnie, nie innych, to wziąć, reszty nie brać
bmFtg. Opis Opis Gdy codzienność jest przepełniona podejrzeniami, możesz zapomnieć o normalnym życiu…Iga, świeżo upieczona mama, od lat cierpi na silne zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Po porodzie decyduje się na nowoczesną terapię. Chip wszczepiony w jej ramię, sterowany przez aplikację w telefonie jest dopiero po fazie testów. Mimo to Iga bez wahania podejmuje leczenie – jest współtwórczynią tej innowacyjnej metody i wie, że nic jej nie grozi. Krótko po wznowieniu terapii zaczynają dziać się rzeczy, których kobieta nie ozumie: stale pogarszające się samopoczucie psychiczne, do którego dochodzą niepokojące przywidzenia i bardzo realistyczne halucynacje, a z biegiem czasu zaniki pamięci. Gdy na ciele synka Iga zauważa sińce, wie, że dzieje się coś złego. Co jest prawdą, a co tylko wytworem jej wyobraźni? Kto jest odpowiedzialny za obrażenia dziecka? Ona sama, apodyktyczna matka, kochający mąż czy oddana przyjaciółka? W końcu Iga przestaje ufać komukolwiek i zaczyna wątpić w prawidłowe działanie opracowanej przez siebie terapii… Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1242010444 Tytuł: Nie ufam już nikomu Autor: Muniak Klaudia Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 304 Numer wydania: I Data premiery: 2020-07-29 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 207 x 30 x 139 Indeks: 35113409 Recenzje Recenzje Dostawa i płatność Dostawa i płatność Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik. Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane
Nie Mamy Nic Nie Mamy Nic Nic, prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kłamie na wielką skalę Są tak potężni, my mamy rację! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! Budują nowe drogi z Unii, tyle że donikąd Miasta pustoszeją z ludzi, dwie dekady – znikną Dzieci się nie rodzą, chyba ze zagranicą Młodzi nie widzą szansy, linie lotnicze kwitną Się nie dziwię, że chcesz żyć przyzwoicie Doją korporacje, ktoś z każdej strony strzyże Jak się czujesz ziomek, powiedz jak z tym żyjesz? Się buntujesz ziomek – czy tylko ja to widzę? Elita się nie zmienia za to zmienia rezydencje Przekręt na przekręcie, z kadencji na kadencję Nie nasze banki z komuną w komitywie Podwójne ma znaczenie że są pod czerwonym szyldem (Rok), Leszek Miler demokrata (Rok), Balcerowicz znowu wraca (Rok), już od dawna jest nieśmiesznie (Rok?), wolne media nie! zależne Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! Po co w to wchodzisz Kęki Przecież teraz żyjesz dobrze? 30 lat nie żyłem, myślisz ze zapomnę Niektórzy z branży neutralni – duży pieniądz kusi Jak wszyscy stąd wyjadą, komu będziesz pchał te ciuchy? Dziesiątkują młodych, jest nas mało, mało Syn jak mi podrośnie będzie chciał na zachód (zostań!) Mam o czym myśleć, chcę szerzej widzieć Choć moje życie to tylko jedno życie Chcę czuć co potem Gdzie mój ślad na bożym świecie Chce wypchać portfel, chociaż głównie nie dla siebie Czasem nie daje rady, chciałbym wszystko rzucić Uciec gdzieś w Bieszczady, upłakać się i upić Lecz wstaje, piszę dalej, rzucam zwroty w eter Bo wam to obiecałem dwie płyty wcześniej I będę o tym gadał, chociaż nic nie zmienię Tato nie chował głupca, mamo – dla ciebie! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kłamie na wielką skalę Są tak potężni, my mamy rację! Nie Mamy Nic prócz szczerych chęci Chcemy żyć, a nie jeść mirabelki Władza kradnie na wielką skalę Są tak bezwzględni, my mamy rację! /2x
Tekst piosenki: Nie pytaj mnie o nic Odpowiedzi nie znam Jesteśmy chwilę na tym świecie później salut Choć to abstrakcyjne, tak jak z kolegami Pasut Trochę trosk i żalów, parę śmiesznych gagów Oto całe nasze życie, taki kazus Jeden chce żyć dobrze, trzymać blisko bliskich Drugi wciąż pieniądze, trzeci pragnie tylko niszczyć A ja gdzieś po środku, między mieć a żyć w tym Nie jestem święty chociaż zaglądam do Biblii Nie pytaj mnie o nic, odpowiedzi nie znam Coś tam się wydaje, ale nie to żebym wiedział Nie potrafię pomóc, bo gotowych recept nie ma Poznasz drogę, ale swoją sam wybierasz Jesteśmy chwilę na tym świecie, później salut Staram się zrozumieć, piszę o tym, to mój zawód Całe życie przeplatanka szczęścia i dramatów Mam co myśleć, nie dokładaj mi ciężaru O nic mnie nie pytaj, co ja mogę wiedzieć? Wielokrotnie pogubiony, nadal szukam siebie Moje tu i teraz, tylko tego w miarę pewien Się nie sugeruj, bo się łatwo możesz przewieźć Proszę nie idź za tym, wyrób własne zdanie Musisz swoim tempem, a nie ganiać jak ktoś karze Życie ciężka sztuka, z decyzjami ciągły taniec Ja zrozumiem i coś zmienię, ty zostaniesz sam Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu